SŁÓWKA / SLOVÍČKA


Wyjechać... Nie wiem sam!
Z tych stron! ... Zostawić siebie
z bolesnym sercem, tam,
za sobą... A na niebie
odwieczny księżyc, nów,
a potem świt, poezja...
Żyć tam, gdzie nikt mnie nie zna,
bez wspomnień i bez snów.

Lecz cudzoziemcem być?
Usta od słówek lepkie
zaklei rzęsy nić!...
Chcesz płynąć na wysepkę,
a tu bezbrzeżny staw,
więc toniesz, tracisz głowę!...

Jak rybak łowić mowę?
Być niemy... Tyle raf,
rozszarpujących sieć...
Wypływać wciąż od nowa...
Związany język mieć...
Nie wypowiedzieć słowa.
Pomimo braku nóg
pragnąćuwodzić tańcem?
Gdzie wzgląd na elegancję?

Nie!!!... Gdybym tylko mógł
po niebie płynąć znów!...
Niechby z latawcem wolnym
ciężar zdań, sylab, słów
odniósł w dal wiatr swawolny.
Znów muskać struny warg
miłosnych zaklęć czarem.
Odrzucić wzorce stare,
sam poczuć się jak mag!

A nie jak tępy cham
przy żarciu wieść rozmowy!
Pukać... do Boga bram...
I poczuć zawrót głowy!
Mieć zaprzęg słów, by ten
na skrzydłach zdań złożonych
gnał cwałem jak szalony
po białej plaży, hen...