"Ziemia albo-albo"


KRAJOBRAZ POETYCKI



Pyta pan o mój
krajobraz poetycki
Niech pan więc wyobrazi sobie
znużone Westy
na zapieckach
owce na rykowiskach
czarne diamenty
w oprawie niedbałej
rzekę wyjałowioną ze znaczeń
Nad nią
lokalną wieżę Babel
mnie na jej szczycie
przed krzywym lustrem
Z językiem powykręcanym
do granic wytrzymałości