"Ziemia albo-albo"

SEN O DOMU


Mój dom zagnieździł się
w dolinie
niepozorny
z dachem na bakier
białymi powiekami
okiennic
Może nawet
zadeptało się tam w bezczynności
klepisko
zasiedziały zydle
brodate
Pęknięte dzbanki
przełknęły ostatnie krople
przemijania

Moja dolina zagnieździła się
w domu
bujna lokatorka
nie żałowała tapet
z mchu
ani żyrandoli pajęczyn
Lary i penaty
wyniosły się na poddasze
Patrzą teraz
z góry
Szukają doliny
która się zadomowiła